i średnia ponad 8 za harlequinowskie romansidło z Hollywood napisane przez tandeciarza Sparksa. Ależ wy kobitki jesteście płytkie.
Pierwsze pytanie czy obejrzałeś chociażby film, po drugie jeżeli sądzisz że wysoko oceniają tylko kobiety to jesteś w dużym błędzie .
Ależ oczywiście że faceci też oceniają ten film jakby myśleli inną częścią ciała niż głowa (i niekoniecznie mam na myśli serce). Tylko bądźmy szczerzy, po pierwsze, to ogromna mniejszość oceniających, a po drugie, gdyby wziąć pod uwagę tylko noty samcze to film miałby ocenę w granicach szóstki. Ciągle zawyżone, ale bardziej racjonalne.
Nie wiem czym ty oceniasz ja zdecydowanie sercem - I mnie ta historia wzruszyła natomiast naprawdę współczuję ludziom którzy oceniają produkcję po okładce .
Nie o Pamiętniku, ale innym filmie na podstawie Sparksa (domyślam się że każdy bez wyjątku wywoływał by u mnie podobne wymiotne odruchy, spokojnie można podciągnąć do tego tematu):
https://www.youtube.com/watch?v=weoxt8zotqk