Niosąc na własnych barkach stukilogramowe ładunki muszą sprostać burzom, śnieżycom i brnąć w głębokim śniegu. Tragarze w Wysokich Tatrach codziennie podchodzą do górskich schronisk z nową dostawą. Ich zawód to sztuka i droga spokoju. Poznając ich świat być może odkryjemy, dlaczego wybrali tę drogę. A może dowiemy się też czegoś o naszym własnym bagażu, który niesiemy przez całe życie.